"Tak samo jak poprzednie".
Źródło |
Nie podoba mi się rozwleczenie tej książki do takich rozmiarów i wciśnięcie w nią każdej możliwej sceny. Oraz paru niemożliwych.
Ale od strony wizualnej film jest oczywiście świetnie zrobiony. Wspaniałe efekty, które zastosowano we 'Władcy Pierścieni', w 'Hobbicie' są jeszcze lepsze.
Udało się też Jacksonowi opanować i zabił wszystkich, którzy według książki mieli zginąć. Już trudno, że nikt nie zginął w taki sposób jak powinien. Najważniejsze, że żadnych niesamowitych ocaleń nie było.
Zgodnie z tytułem, głównie bitwa i walka, przetykane słabymi dialogami miłosnymi i kilkoma akcjami Bilbo, które pokazują, co najważniejsze było w książce, a co zdecydowanie zaginęło w filmie: 'Hobbit' był napisany dla dzieci, więc jest to historia o niebezpiecznych, ale i zabawnych przygodach grupy PRZYJACIÓŁ. I to Bilbo właśnie pokazuje wszystkim, co to jest przyjaźń.
Wątpię bowiem, żeby mały Christopher Tolkien był zainteresowany romansem Elfki i Krasnoluda.
(Chcecie książki/filmu dla dorosłych? Nakręćcie 'Silmalliron'!)
Źródło |
Macie ochotę, idźcie do kina, ale możecie sobie darować 3D, nic nie wnosi do całości.
Ja osobiście nie żałuję, że poszłam do kina, ale jakbym nie poszła, też bym przetrwała.
.
Weronika