HOME  |  FILM   |  KSIĄŻKA  |  PODRÓŻE

środa, 14 lutego 2018

Czerwony? Zawsze mówcie 'burgund'. Albo z życia grafika.



Jak przestałem kochać design to świetna pozycja dla każdego kto ma (nie)szczęście spotykać się na co dzień z tym magicznym wręcz 'disajnem'. Czyli dla każdego! Każdy bowiem o design się ociera.

Cytując za wydawnictwem Karakter:
Marcin Wicha urodził się w 1972 roku w Warszawie. Grafik. Projektował (i projektuje) okładki, plakaty i znaki graficzne. Jego teksty ukazywały się między innymi w „Autoportrecie”, „Literaturze na Świecie” i „Tygodniku Powszechnym”. Przez kilka lat publikował cotygodniowe rysunkowe komentarze w „Tygodniku Powszechnym”. Współpracuje z „Gazetą Wyborczą”
i „Charakterami”. 
Laureat Paszportu POLITYKI za książkę "Rzeczy, których nie wyrzuciłem".Wydał kilka książek dla dzieci.




Ale ja polecam przeczytać tę książkę tym, którzy tak jak ja, siedzą po drugiej stronie projektowania. Grafikom oczywiście. Ale też każdemu project managerowi w biurze reklamowym, redaktorowi w czasopiśmie, szefowi w biurze architektonicznym...

Dlaczego? Nie ma bardziej satysfakcjonującego uczucia niż zgadzanie się z każdym prawie zdaniem kolegi po fachu. Pan Wicha z niejednym klientem się użerał, niejedną prawdę o designie zapisał w prostych i krótkich anegdotach. Niektóre niosą humor, niektóre nieco gorzką prawdę o naszym rodzimym zapleczu designerskim.

Każdy z nas ma takich historii multum. Któż nie dyskutował z klientem o kolorach, o cenach, o krzywych...

Polecam i dorzucam kilka cytatów dla smaku:



wszystkie fot. by me

W.